piątek, 25 stycznia 2013

pierwsze ćwiekowe próby i perły.

Wszyscy uwielbiają ćwieki... więc wykorzystałam je i ja.

broszka i kolczyki


I na perły mnie wzięło... jakoś :)


broszka i pierścionek.

Ostatnich wytworów dwa zdjęcia, bo w różnym oświetleniu wyglądają zupełnie inaczej, a w ogóle to mój aparat uparł się jak ten baran i choćbym nie wiem w jakim świetle robiła zdjęcie, to te rzeczy nawet w połowie nie wyglądają tak, jak na żywo. Wdech i wydech, i wcale się nie denerwuję.

Zamówiłam sobie ćwieki na allegro... i będę kombinować. Coś pozytywnego z tego wyjdzie, mam nadzieję :)

pozdrawiam,
M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz